Rekolekcje Wiekopostne dla Otwockich Wspólnot ZAK oraz przedstawicieli Pallotyńskich Kół Różańcowych, których opiekunem jest ks. Ireneusz Łukanowski SAC, były nam wielkim darem Boga. Odbyły się one w sobotę 5 marca 2016 r. w Domu Rekolekcyjnym Księży Pallotynów w Otwocku. Ich program w duchu Św. Wincentego Pallottiego obejmował dwie konferencje, spowiedź świętą, Mszę świętą, Adorację Najświętszego Sakramentu, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Drogę Krzyżową, wspólny obiad; znalazł się też czas na wspólną kawę i herbatę.
Jesteśmy wdzięczni naszemu Moderatowi ? ks. Ireneuszowi Łukanowskiemu SAC, który mimo przygotowań do obrony pracy doktorskiej ofiarował nam swój bezcenny czas i zatroskanie dla naszego wzrastania w wierze, organizując i współprowadząc ten Dzień Skupienia. Problematyka poruszona przez Kapłana Rekolekcjonistę ? ks. Kazimierza Tyszkę SAC w tym danym nam czasie łaski pozwoliły zatrzymać się nad sprawami najważniejszymi dla człowieka z perspektywy wieczności i zrewidować głębiej swoje myśli, pragnienia i czyny w świetle Bożych Przykazań. I chociaż poruszane Prawdy były dobrze nam znane i tak oczywiste, to jednak łaska Boża zrobiła swoje, pozwalając spojrzeć raz jeszcze na wszystkie obszary naszego życia i wyciągnąć właściwe wnioski. Możemy coraz wyżej unosić na skrzydłach Bożej Miłości i Nieskończonego Miłosierdzia, obficie rozlewającego się w trwającym szczególnym Roku Miłosierdzia.
Codzienny rachunek sumienia, systematyczne, częste oczyszczanie się w Sakramencie Pokuty oraz naśladowanie Chrystusa, trzymanie się mocno ręki Niepokalanej Matki, to jasna i pewna droga do nieba. Tylko ścisłe zjednoczenie się z Jezusem Chrystusem w Eucharystii i karmienie się Jego Ciałem i Słowem, jak przypominał rekolekcjonista, daje możliwość wiernego i ufnego trwania na tej zbawiennej drodze. Wielką pomocą na tej drodze jest św. Wincenty Pallotti oraz inni święci, a przede wszystkim Matka Najświętsza, dana nam w obronę pod krzyżem Syna. Droga zaś do zjednoczenia z Bogiem, prowadzi poprzez oczyszczenie i oświecenie. Człowiek dojrzały duchowo to osoba, która wie po co żyje, wie jak żyć i stara się tak żyć, jak Bóg przykazał, by być z Nim już tu na ziemi w jedności nierozerwalnej. Wielka jest moc modlitwy kontemplacyjnej. Wpatrując się w Jezusa Chrystusa, zdolni będziemy przyjąć swym aktem woli tyle wiary, by w Nim ? Bogu naszym, móc wszystko uczynić i wszystko osiągnąć.
Był to także czas umacniania więzów jedności wspólnotowej, przez wspólne wielbienie i wołanie do Boga, bycie ze sobą, dzielenie się doświadczeniami i przebywanie we wspólnej radości rozumiejących się wzajemnie osób, pod czułą troską towarzyszącego nam Kapłana.
Naszym zadaniem jest, by w czasach dzisiejszych zagrożeń być świadectwem żywej wiary, nadziei i miłości, jako powolne narzędzia w rękach Boga, by ponieść odważnie Płomień Tej Niepojętej Miłości w świat, który nie zna Boga albo odrzuca Boga ? swego Stwórcę i Sprawcę wszechrzeczy; by wszyscy poznali, jak Dobry jest Pan i rzucili się w Jego Miłosierne ramiona.
Bardzo dziękujemy ks. Ireneuszowi Łukanowskiemu SAC i ks. Kazimierzowi Tyszce SAC za przeprowadzenie tego owocnego Dnia Skupienia, osobisty udział i prowadzenie nas w wierze. Bóg zapłać!
Wierzę w Boga Wszechmogącego w Trójcy Jedynego
Który Był Jest i Będzie po wszystkie wieki wieków.
On moim Światłem i zbawieniem moim, kogóż miałbym się lękać.
On troszczy się o mnie i wiedzie po życiodajnych ścieżkach
Ufam całą mocą woli i danych mi zmysłów w Nim się raduję
On dla mnie przyszedł na ziemi padół , życia nadzieję mi dając
w Nim się poruszam, powstaję i żyję i ze mną jest Jego łaska.
Z Matki pomocą pod krzyżem trwając, w Bogu ku niebu urastam.
Tak mało miłuję a jednak pragnę iść za Nim Jego śladami.
On moje troski na ramiona Swe kładzie, Sam zbolały w cierniowej koronie
i pokazuje mi jedyną drogę bez warunków jak On miłowania.
Podaje rękę, karmi głodnych, niesie nadzieję strapionym….
Jezu, chcę wierzyć, ufać , miłować, hymny dziękczynne wznosić.
Tylko mi Panie, dodaj ufnej wiary, takiej, co nigdy nie zwątpi.
Tylko o Panie, Któryś cierpiał srodze, rany mych grzechów obmyj!
Niech w cieniu Krzyża idę, zwyciężam wszelkie zło i trudności!
Chryste, przymnóż mi wiary, naucz być takim, jak zechcesz
i spraw, bym wzmocniony Twoimi Słowy, wypływał ufnie na głębię.
Niczego nie pragnął , jak tylko, Ciebie – Miłości Ojca Przedwiecznej
i nigdy nie zwątpił, że Ty Jezu Jesteś Miłością Miłosierną
Obieramy Cię nieustannie Swym Królem i Panem
i wołamy nadziei wołaniem – króluj nam Chryste, zawsze i wszędzie,
w polskich rodzinach, w sercach oziębłych i gorejących Twym żarem.
Niech Tylko odtąd Bóg Honor Ojczyzna – naszym codziennym zadaniem!
Amen.
Regina Okurowska, Barbara Zielonka
05.03.2016.